Old but Gold ! (X)

czerwca 27, 2013

tumblr
Wszystko o Ewie (1950)
10/10 ♥

"Klasyczna opowieść o niespełnionej ambicji, sławie i miłości. Margo Channing (Bette Davis) jest wielką gwiazdą Broadwayu. Ma ugruntowaną, niczym niezagrożoną pozycję, wielu przyjaciół i mężczyznę, który ją kocha. Tymczasem Eva (Anne Baxter) jest kobietą żyjącą w cieniu Margo. Na pozór miła i nieśmiała w rzeczywistości knuje intrygę, dzięki której ma zajść na sam szczyt. Jednak los szykuje dla niej niespodziankę"

 Bette Davis jak zwykle w formie ♥
Póżno odkryłam ten obsypany nagrodami film, ale już teraz awansował do tych naj-.
Kreacje aktorskie są na bardzo wysokim poziomie, moja idolka (BD) świetnie zagrała rolę starzejącej się divy, która boi się ustąpić miejsca młodszemu pokoleniu.
Natomiast Marylin Monroe wystąpiła tylko w małym epizodzie, ale jej zapach Channel no 5 czuć przez dłuższy czas.
Anne Baxter świetnie wczuła się w rolę cichej wody, która brzegi rwie.
Doskonała uczta jest wisieńką na trocie udanego weekendu.

Persona (1966)
9/10
google
"Aktorka Elisabeth Vogler zaniemówiła w trakcie przedstawienia "Elektry". Badania kliniczne wykazały brak przyczyn fizjologicznych, Elisabeth przestała mówić z własnej woli. Lekarka, która się nią opiekuje wysyła ją wraz z młodą pielegniarką na rekonwalescencję w domku nad morzem. Pielegniarka Alma zaczyna coraz bardziej ufać swojej pacjentce i zwierzać się jej ze swoich przeżyć."

Skandynawskie kino zdecydowanie nie nadaje się do kultury masowej, boję się że gdyby spotykało się z szerszym odbiorem to wszystkowiedzący internauci zrównali by to z ziemią.

Persona to produkcja wymagająca stu-procentowej uwagi, jedna z tych cieższych Bergmana, idealna na deszczową zimną pogodę za oknem.
google


Dobry wojak Szwejk (1956)
6/10
"Szwejk, zwolniony wcześniej z wojska z powodu notorycznego idiotyzmu, wiedzie spokojny żywot w praskiej dzielnicy Vinohrady, utrzymując się z handlu nierasowymi psami. Lecz w dniu zamachu na arcyksięcia Ferdynanda, do drzwi naszego bohatera stuka Historia... Okazuje się wówczas, że przypomniała sobie o nim administracja cesarstwa austro-węgierskiego, wcielając go na nowo do służby wojskowej. Szwejk, z niezwykłą (z pozoru) gorliwością stosuje się do oficjalnych patriotycznych haseł, kompromitując przy tym ich bezdenną głupotę i powodując nieustanne katastrofy."

Typowy czeski  czechosłowacki humor.
Film - Satyra skutecznie działa na poprawę nastroju, choć ma tu i tam lekkie braki, ale po późnych latach pięćdziesiątych nie wymagam perfekcjonizmu.
Istnieje również druga część tej produkcji a także animowana wersja z 2oo9 roku, jednak na razie podziekuję.

M jak Morderstwo (1954)
8/10
tumblr

"Tony Wendice (Ray Milland) odkrywa zdradę swojej żony. Wynajmuje i szantażuje swojego dawnego kolegę. Ten w czasie napaści na Margot Wendice (Grace Kelly) sam zostaje zamordowany, a biedna Margot oskarżona o zabójstwo i aresztowana. Jej kochanek (Robert Cummings) i detektyw muszą znaleźć na czas "klucz" do rozwiązania sprawy."
Na Endlich ! Tak długo zwlekałam z tym seansem, ale nadszedł deszcz i brak pomysłu co by tu obejrzeć, tak więc  zabrałam się za kryminał Hitchcocka.

Niezapomniana kreacja Grace Kelly, która wydaje się być w swoim żywiole mimo paru malutkich potknięć (czasami wszyscy grają jak w teatrze)

M Jak Morderstwo cechuje znakomite budowanie nastroju oraz znakomita synchronizacje ze świeżką dźwiękową, jeden z najważniejszych i nalepszych filmów mistrza suspensu. Szkoda że takich produkcji się już nie produkuje...

Ach te piękne kobietki (1954)
8/10

"Małomiasteczkowy policjant otrzymuje donos, że w miejscowym teatrzyku rewiowym tańczą na scenie nagie kobiety. Jako stróż moralności wkracza do teatru, gdzie odbywa się próba wieczornego spektaklu, i postanawia sam rozstrzygnąć, czy ma do czynienia z publicznym zgorszeniem."
Czarująca francuska komedia niestety mało znana i kompletnie niedoceniona, specyficzny klimat już wtedy miał swój czar, czarując na ustach widzów uśmiech bez konieczności używania zbereźnych żartów.

Ach te piękne kobietki to popis umiejętności znakomitego Louisa de Funes'a w roli detektywa przestrzegającego normy obyczajowe.

Pstryczek w nos rygorystycznego kodeksowi Haysa, gdzie nie można było zbyt wiele pokazywać a nawet kobieta i mężczyzna nie mogli na tym samym łóżku leżeć, jakby każda najmniejsza czynność kojarzyła się tylko z jednym...






PS. Serię Old but Gold postanowiłam w końcu rozwinąć do roku 1967, gdyż wtedy nastąpił koniec złotego wieku Hollywood.
A gdybyście mieli jakieś sugestie to chętnie je wysłucham  przeczytam, jakieś propozycje co do produkcji zapomnianych, mało znanych ?

You Might Also Like

0 komentarze

Popular Posts