paleNie

lipca 01, 2008

Są lepsze od niejednego środka uspokajającego, podbudowują poczucie własnej wartości, ale także zabijaja powodując ciężkie choroby pluc czy serca.
I pomysleć, że te wywodzace się z małej roślinki hodowanej w średniowieczu w Ameryce używki wszczęły zaciętą dyskusję polityków i medyków ze społeczeństwem.
Papierosy- nieodłaczny atrybut zapracowanych biznesmenów, zestresowanych uczniów maja zostać całkowicie zakazane. Mowa o tym i o innych ograniczeniach w paleniu była na poczatku 2008 roku. Oczywiście jak się okazało tylko część zakazów została wprowadzona w życie codzienne. Bary i puby zamiast zakazywać palenia nie chcieli stracić klientów wprowadzili nowoczesna klimatyzację, przeczyszczajaca powietrze. Miały wzrosnąć ceny tytoniu- nie wzrosły. Nie można bybyło palic na ulicy czy przystanku- nikt tego nie przestrzega.
Poseł PiSu Tadeusz Cymański, inicjator projektu o całkowitym zakazie palenia w miejscach publicznych milczy.
A taki miał zapał do pracy...
Przekonywał, że tytoń jest szkodliwy, a handel nim nie jest juz taki opłacalny dla państwa jak kiedyś. Tak jak Tusk z Polski chciał zrobić Irlandię, takCymański chciał druga Nową Zelandię.
W tym państwi zakazana jest reklama tytoniu, od 2003 roku obowiązuje całkowity zakaz palenia w miejscach publicznych, a w najblizszym czasie planowane jest wprowadzenie zakazu handlu tytoniem. Mieszkańcy będą mogli jedynie sprowadzać go z zagranicy i hodować w przydomowym ogródku na własny użytek.
I taka miała byc Polska...Niespełnione marzenia....
Polacy wiedzą, ile szkód przynosi papieros, ale nie moga go się wyrzec.
A projekt o ile nie wylądował w koszu na śmieci to na pewno leży gdzieś pod stertą innych projektów, zapomniany.
Nie pozostaje nic innego jak obserwować jak Zachód radzi sobie z ograniczeniem palenia.
Uwage moją zwróciła Holandia.
Ekscentryczny kraj, w którym wszystko (prawie) jest dozwolone. Aż do 1 lipca 2008 roku.
Dziś wchodzą w życie zaostrzone przepisy antynikotynowe- zakaz palenia papierosów w lokalach publicznych. Jednak w coffee schoppach można palić skręty o ile nie będą zawierały tytoniu. Łamanie zakazu będzie karane grzywną. Większość palaczy popala słabsze jointy tzn. marihuane wymieszaną z tytoniem- od dziś zakazany owoc. Może spowodowac to utratę klientów czemu starają się zapobiec właściciele shoppów wprowadzając specjalne inhalatory. Palacz będzie musiał dym wpuszczać do niego. Dym nikotynowy nie wydostaje się na zewnątrz pozostając w woreczku.
Jak fani skretów przyjmą tę nowość?
Zapewnie protestując, ale ich głos w dzisiejszej walce z tytoniem nic nie znaczy.

Blacque M.

You Might Also Like

1 komentarze

Popular Posts