Letni zapach
lipca 27, 2008W dużych, malych opakowaniach, markowe czy też nie antyperspiranty znajdują się w kosmetyczce każdego porządnego obywatela.
Dezodorant używamy każdego dnia w celu oswieżenia się i pozbycia nieprzyjemnego zapachu jakim niewątpliwie jest pot.
Wróg numer jeden dla jasnych koszul, akatujący podczas wysilku fizycznego, stresu... szczególnie aktywny w okresie letnim. Znaki szczególne- material klejący się do ciała, mokre plamy i nieprzyjemny zapach zależny od diety, trybu życia, rodzaju skóry, genów itd.
Do walki z tą "substancją" wkraczają dezodoranty (niby) 24H, czasami wygrywają tę rozgrywkę, a czasem mimo obfitego "popsikania się" nie dają żadnych efektów. Nie bedę pisała które "deo" są skuteczne,a które nie, bo nie od tego tu jestem....
Nie ma na ziemi człowieka, którego nie dotknął pot, mały czy duży, wszystko jedno... ale czy radzisz sobie z nim?
W walce z nadmierną potliwością konieczna jest konsultacja z lekarzem, wskazane są kąpiele w soli kuchennej (ok 15min) oraz usunięcie nadmiernego owłosienia.
Problem dotyczy zwłaszcza plci męskiej- golić czy nie?
Jeżeli mężczyzna ogoli sobie pachy to od razu wyśmiewany jest od "panienek". Ludzie nie patrzą na to, że usuwanie zbędnego owłosienia jest po prostu bardziej hignieniczne i nie jest to oznaką zniewieściałości. To właśnie włosy są siedliskiem dużej liczby bakterii (co nie znaczy oczywiście że trzeba się golić na zero by w pełni uniknąć potu).
Problem staje się większy, jeżeli poci się całe cialo, ale istnieją triki dzięki którym zapach nie jest tak ostry.
Cóż, natura już tak to sobie urządziła, że pokonać jej się nie da. Można natomiast zahamowac jej zapał regularnie się myjąc i stosując odpowiednie kosmetyki do pielęgnacji.
Obyśmy w tegoroczne upalne lato nie utopili się w słonej cieczy zwanej potem...
0 komentarze