Cenowy szał
lipca 13, 2008Zakupy. Która kobieta ich nie lubi? Sapcerować w centrum handlowym pośród witryn z wystawionym towarem... Największą popularnością, i to nie od dziś, cieszą się wyprzedaze, na których mozna nabyć nawet fajne rzeczy po mniejszej cenie. Zazwyczaj są to "końcówki" serii, które wraz z końcem sezonu schodzą z półek. Początkowo ceny były zmniejszane o 20- 30%, 50% to był szczyt marzeń.
A teraz....
Przeróżne sklepy prześcigają się w obniżkach cen. Wszystko, by przyciągnąć klienta.
Obecnie wyprzedaż obejmuje prawie wszystkie produkty, od batonika aż po dobrze wyposażonego laptopa.
Jednakże niektórzy klienci do cierpliwych nie należą. Okres od wyprzedaży do wyprzedaży zdaje się ciągnąć w nieskończoność. Zwłaszcza fani elektronicznych gadżetów nie mogą się doczekać, kiedy w Polsce pojawi się np. długo wyczekiwany nowy model laptopa.
Ci ludzie odkryli dla siebie drogę na skróty.
Na zakupy wybieraja się za granicą, gdzie kupują swoje wymarzone przedmioty nawet o 70% taniej niż w kraju.
Dla tych, ktorych na taką eskapadę po prostu nie stać jest inna opcja. Robią zakupy w internecie, gdzie najczęściej na popularnym serwisie Allegro zamawiają produkty z zagranicy.
A niektórzy będąc na Zachodzie po prostu kupują "na zapas" a następnie sprzedają, w ten sposób zwracają im się koszty podróży.
Trend ten rozwinął się przy pomocy silnej jak nigdy dotąd pozycji Złotówki na rynku. Dolar w dół, Euro w dół, a Polacy się bogacą.
Warto więc przyjmować Euro, opłaca się to?
Ekonomia rządzi się swoimi własnymi prawami, zyje z dnia na dzień.
A dobra passa złotówki nie będzie trwać wiecznie...
1 komentarze