# 5 - #11
marca 04, 201330 day book challenge
Day 5: A book that makes you happy
Z reguły uszczęśliwia mnie każde wejście do księgarni, gdzie mogę bezkarnie godzinami buszować, oraz tzw polowania w antykwariatach, skąd zazwyczaj wychodzę z plecakiem załadowanym książkami po malutkiej cenie. Jestem happy również kiedy podziwiam moją skromną kolekcję, dorwę coś na co długo polowałam, kiedy mogę rozwalić się na parapecie z kubkiem kawy, papierosami oraz z jakąkolwiek lekturą w łapach.
Cieszy mnie każda przeczytana książka, każda historyjka, szukanie w nich inspiracji, podkreślanie cytatów.... ale nie mam ani jednego faworyta. Serio. Mogłabym główkować nad tym godzinami, ale i tak nie powiem wam jakie dzieło literackie mnie uszczęśliwia, bo takowego nie ma, albo po prostu jeszcze nie dorwałam tej właściwej..
Day 6: A book that makes you sad
Podobna sytuacja co w punkcie wyżej.
Od czasu do czasu zdarza mi się nad czymś popłakać i to by było na tyle, nie potrafię przytoczyć żadnego tytułu, aczkolwiek jako nastolatka czytałam kiedyś opowieść podobną do "Love Story", tylko za Chiny sobie ani autorki ani tytułu przypomnieć nie mogę, pamiętam tylko że przed długi czas siedziała mi w głowie.
Day 7: Most underrrated book
Szkoda że nikt nie sprecyzował czy chodzi o książkę przeze mnie nie docenianą, czy też przez światek literacki? Nie jestem i nigdy nie byłam ekspertką w rankingach, nie wiem co jest doceniane czy kompletnie ignorowane, recenzje to ostatnia rzecz , którą kieruję się podczas moich nalotów na biblioteki i antykwariaty.
Mimo, że "Sprzysiężenie głupców"J.K. Toole znajduje się na liście BBC książek które powinno się przeczytać przed śmiercią, ja ledwo co przez to przebrnęłam. Kilka razy chciałam ją wyrzucić przez okno. To co inni widzą jako 'arcydzieło literackiej komedii', mnie przez cały czas drażniło. Mimo że nie jest to najgrubszy eglemplarz potrzebowałam prawie dwa tygodnie by się z nim uporać. Albo ja jestem takim niewrażliwcem, albo po prostu nie rozumię zamiaru autora, albo nie potrafię jej docenić, póki co będę się trzymała tej ostatniej opcji.
Day 8: Most overrated book
Pięćdziesiąt twarzy Grey'a - wszystkie części
Zmierzch - wszystkie
za aż za prostu język, który niszczy fabułę, oraz za liczne powtórzenia.
Przereklamowanych literackich gniotów jest o wiele więcej (pracowałam przez 4lata w księgarni), a były tak tragiczne że nawet nie fatygowałam się zapamiętać tytułów. Wybaczcie.
Day 9: A book you thought you wouldn't like but ended up loving
404 file not found.
Jak coś mi się nie podoba to poddaję się, czytanie ma odprężać a nie denerwować....
Day 10: Favorite classic book
Wybrane dzieła Szekspira
Wszytsko od Dostojewskiego
"Wielki Gatsby" Fitzgerald
Day 11: A book you hated
Zbyt mocne słowo- error, error, file not found.
0 komentarze