Do słynnej, na cały świat, serii Krzysztofa Kieślowskiego zabierałam się od dawien dawna. Dopiero kiedy na zajęcia miałam przygotować referat na temat narracji filmowej, po kilku dniach główkowania pomyślałam, czemu nie? Przez 15min porozprawiam o twórczości kogoś, kogo być może nikt z mojej grupy znać nie będzie, ale przed profesorem popiszę się tym i owym. Wtedy zasiadłam przed odratowanym laptopem i zabrałam się...
Miałam w planach stworzenie tego wpisu z okazji Dnia Dziecka, ale przez zawijasy życia codziennego wiecznej studentki nie dałam rady. Nowa praca (tym razem w komunalnym kinie) jest bardziej wymagająca, niż na początku zakładałam, ale jestem z niej zadowolona. Do tego dochodzi cała masa materiału do opanowania w tym semestrze i akbrakadabra - nie mam życia. A oddanie laptopa do naprawy wiązało się...